wtorek, 18 września 2012

Korea Południowa-informacje część 1

Ceny. Korea ma bardzo podobne ceny do polskich, a sam Seul w tej kwestii bardzo przypomina Warszawę.
Obiad w koreańskiej restauracji : 4000 – 9000 WON
Bilet na metro: 1000 WON (2,40 zł).
Butelka wody: 1500 WON (choć mało się jej kupuje, gdyż wszędzie są darmowe).
Butelka piwa w sklepie: 3000 WON (7,20 zł).
Wejście do klubu w Seulu: 20,000 WON
Wejścia do muzeów, pałaców: płatne wszędzie, od 1000 WON.
Przelot z Seulu na Jeju Island: 300 zł.

Geografia kraju. Korea Południowa zlokalizowana jest na południowym krańcu półwyspu koreańskiego. Ze względu na niestabilne i ostatnio nienajlepsze stosunki z jedynym sąsiadem – Koreą Północną  - opisywany kraj jest jak wyspa. Nie ma możliwości dotarcia do Korei drogą lądową – jedyne opcje to samolot lub prom z Chin.
W Korei zdecydowanie dominuje krajobraz górzysty, co zapewnia zapierające w duchu widoki, ale nie stanowi bariery dla transportu. Poza częścią główną, leżącą na półwyspie, do Korei zaliczamy również wyspę Jeju (dżedżu) - bardzo popularną wśród Koreańczyków (szczególnie często wybierana na miesiąc miodowy), gdzie latają jedyne obecnie tanie linie w Korei (JEJU AIR).
Ze względu na silny wpływ państwa, w okresie szybkiej industrializacji bardzo mocno rozwinął się rejon w okolicach Seulu – samo miasto ma 10 mln ludności – razem z okolicami jest to już 23 mln, co stanowi blisko 50% tego 48-milionowego narodu. Drugie największe miasto – Busan -  to miasto portowe na południowym cyplu półwyspu.
W większości miejsc stanowiących szeroko rozumiane atrakcje turystyczne trasy są wytyczone i ogrodzone – przez co w każdym z takich miejsc pobierane są opłaty (w granicach 1000–3000 W), co trochę razi np. przy zwiedzaniu klifów na wyspie Jeju (ciężko sobie wyobrazić pobieranie podobnych opłat np. za zwiedzanie klifu w Gdyni Orłowie). 




Wiem , wiem zaniedbuję was. Ale szkoła, nauka, obowiązki itp, wiecie o co chodzi. Za kilka dni część druga ! :)

2 komentarze:

  1. Powiem szczerze, że dopiero teraz
    się dowiedziałam jak to wygląda w Korei...
    Z niecierpliwością czekam na część drugą!

    PS. Dziękuję bardzo za komplement (´ε`*)

    OdpowiedzUsuń