czwartek, 5 lipca 2012

You're Beautiful



Go Mi Nyu ( Park Shin Hye ) wiedzie spokojne życie w klasztorze z zamiarem zostania zakonnicą. Gdy była mała jej ojciec zmarł, a matka odeszła. Pewnego dnia przyjeżdża do niej Pan Ma - menadżer, który twierdzi że jej brat bliźniak Go Mi Nam miał w ten dzień podpisać kontrakt. Niestety z pewnych powodów nie może się stawić na miejscu. W pierwszej chwili Go Mi Nyu nie zgadza się jednak po ciągłym namawianiu zgadza się na udawanie brata przez jeden dzień i udaje się do Seulu. Niestety to nie koniec... Zostaje poproszona o udawanie brata przez kolejny miesiąc. Nie zgadza się na to... i udaje się na lotnisko, aby wylecieć do Włoch. W tym samym czasie członkowie zespołu, z którymi podpisała kontrakt: Hwang Tae Kyung (Jang Geun Suk), Jeremy (Lee Hong Ki) i Shin Woo (Jung Yong Hwa) mają lot do Japonii. Jak dalej potoczą się losy zespołu? Co się stanie z Go Mi Nyu i jej bratem? Czy znajdą odpowiedzi na wszystkie pytania? 


Ta drama zajmuję pierwsze miejsce na liście mych ulubionych dram. Świetna muzyczna drama, którą możecie obejrzeć na love-drama. 



3 komentarze:

  1. Hm, nie jestem pewna czy tematyka tej dramy mi się podoba, więc poczekam na kolejny post dotyczący koreańskich seriali. :)

    Pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta drama jest świetna! Oczywiście moja ulubiona! :D
    Chociaż pierwszy odcinek mnie nie przekonał, brnęła dalej i się opłaciło ! ;)
    Polecam wszystkim, bo naprawdę ciekawa, aktorzy przesympatyczni (może pomijając UEE, za którą nie przepadam jako aktorką i także za postacią jaką grała ;p) i można ich baaardzo polubić. ^^
    Ja sama pokochałam Jeremy'ego, a prawie na każdym odcinku płakałam przez Shina ;D Główna bohaterka momentami niekumata i zauważa tak oczywistych spraw, ale to chyba taki urok tej dramy.
    Bardzo dobra muzyka do tego wszystkiego ;)
    No same plusy, drama boska, hahaha xD

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo fajnie że piszesz o serialach Koreańskich :) jestem na tak prowadź blog tak jak prowadzisz :) świetnie :)

    OdpowiedzUsuń